29 stycznia 2015, 11:57
Opowieści – czytane lecz także te w formie filmowej są znane wszystkim. Od dłuższego czasu każde generacji ma własne, ukochane osobowości a również bajki. Współcześnie dzieci uwielbiają SpongeBoba, dwa dziesięciolecia temu był to Spiderman, a czterdzieści lat temu rządził Kot Filemon. Za to jakie bajki są w dzisiejszych czasach atrakcyjne dla każdego, również dla dwudziestoparolatka jak i osoby w średnim wieku.
Król Lew czyli lwi dramat dla dzieci
Gdy zapytamy się jakiegoś licealisty, którą bajkę kojarzy z czasów bycia dzieckiem wówczas sporo z nich stwierdzi „Król Lew”. Owa klasyczna bajka oparta na motywach Hamleta zapadła w pamięć większości dwudziestolatków. Podobnie jest z numerem przewodnim czyli Hakuna Matata. Większość ludzi potrafi zanucić albo nawet zaśpiewać ten utwór. A prawdopodobnie porównywalnie bywa z pozostałymi numerami z owej historii. Na zawsze wychwycił się on w pamięci masy osób, w tym byłych dzieci jak i dorosłych.
Przygody Misia Uszatka czyli bajka z lat dzieciństwa
Ludzie trochę starsi jakkolwiek nie często trafili na czas popularności na bajki Disneya. Tyczy on przeważnie osób z pokolenia Y innymi słowy ludzi narodzonych na początku lat 90. Jednak nie oznacza to, że nie mają one swoich miłowanych animacji z młodszych lat. Tą z najpopularniejszych z okresu przełomu lat 70 i 80 są Przygody Misia Uszatka tworzone przez wytwórnię bajek Se-ma-for. Urzeka ona dzieci od dziesiątek lat, co tu mówić, figura niedźwiadka i jego kolegów nie może, nie polubić.
Baltazar Gąbka i jego przygody czyli poznawanie Krainy Deszczowców
To pewna z tych animacji, które integrują całe generacje. Przygody Profesora Gąbki i towarzyszących mu: Smoka i nadwornego kucharza są znajome urodzonym w latach 70 jak i 90. Interesujące historie dziejące się w Krainie Deszczowców wbiły się w pamięć. A powiedzonka niby Karramba bądź Szpieg z Krainy Deszczowców na zawsze przeszły do zwykłej mowy.
Krecik czyli opowieści o leśnym krecie
Wypatrując wdechowych historii nie można nie wspomnieć o owej historyjce stworzonej w Czechosłowacji. Czesi skonstruowali w końcu animację o Kreciku, która cieszy się sławą od połowy XX wieku. Poza tym w animacji trudno znaleźć rozmowy poważniejsze niż „ahoj” albo „ojej”, a jednak zabawia ona równie porządnie rodziców jak i małolaty. A właściwa istota tyłowego Krecika stała się wyraźnie ikoną w Czechach i Słowacji.
Opowiedziane animacje są moim własnym zbiorem. Jednakże ich dobór umożliwia na odnawianie sobie dziecięcych wspomnień, i to bez baczenia na to czy widziało się bajki 3 czy 30 lat temu. Przyjemność z ich spoglądania była jednakże bardzo analogiczna.